1. Jak w ocenie KRD-IG przystąpienie Ukrainy do UE, jako dużego producenta drobiu, może wpłynąć na polskie drobiarstwo?
Dariusz Goszczyński: W obliczu trwającej wojny polska branża drobiarska, która stanowi ważną część unijnej wspólnoty rolniczej, solidaryzuje się z Ukrainą i chce, aby ten konflikt jak najszybciej się zakończył. W tej chwili z naszej strony podejmowane są inicjatywy, mające na celu wsparcie ludności, która tej pomocy najbardziej potrzebuje. Powinniśmy robić wszystko, żeby Ukraińcy mieli świadomość, że nie są osamotnieni w tej trudnej dla nich sytuacji. Dlatego też ważnym jest wskazanie Ukrainie perspektywy realnego przyłączenia się do Unii Europejskiej.
Dla Ukrainy przystąpienie do Unii Europejskiej będzie stanowiło potwierdzenie, że reprezentują tę samą wspólnotę wartości i są gotowi na sprostanie obowiązującym wymaganiom dotyczącym handlu i zasad produkcji. Przyjęcie tego prawodawstwa spowoduje, że produkcja rolno-spożywcza na Ukrainie będzie odbywać się na tych samych zasadach, co w Polsce i innych państwach Unii Europejskiej.
W dniu dzisiejszym trudno jest mówić o wpływie przystąpienia do UE ponieważ nie wiemy jak ostatecznie rozwinie się sytuacja wojenna i jakie będą straty ukraińskiego rolnictwa w wyniku działań wojsk rosyjskich. Dlatego tym bardziej musimy wzmacniać międzynarodową współpracę i podejmować niezbędne działania w minimalizowaniu negatywnych skutków tego konfliktu.

2. Wiemy, że KRD-IG poprzez avec jest zorientowane w unijnych nastrojach. Jak unijna branża podchodzi do tej kwestii lub – możliwego przecież – poluzowania zasad dla Ukrainy w kontekście eksportu do UE produktów rolno-spożywczych?
Dariusz Goszczyński: Na ten moment najważniejsze jest to, żeby efektywnie pomagać Ukrainie i tak naprawdę wszyscy o tym teraz myślimy. Firmy z polskiej branży drobiarskiej wykazują się dużą aktywnością i przekazują najpotrzebniejsze produkty uchodźcom z Ukrainy oraz zapewniają wszelkiego rodzaju wsparcie dla rodzin ukraińskich.
To nie jest właściwy moment na dyskusje o zasadach wymiany handlowej pomiędzy UE a Ukrainą. Sytuacja na Ukrainie jest niezwykle dramatyczna, a uwaga branży skupia się przede wszystkim na możliwościach pomocy. Wyzwaniem dla branży i firm z sektora spożywczego jest teraz zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na Ukrainie oraz Ukraińcom uciekającym przed wojną. Wiemy już, że granice z Polską przekroczyło ponad milion osób uciekających przed wojną i należy spodziewać się, że będzie ich znacznie więcej. Tak więc zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, a nie eksport, będzie kluczową kwestią z punktu widzenia firm działających na Ukrainie. Dla polskich firm oraz podmiotów gospodarczych funkcjonujących w innych krajach należących do Unii Europejskiej to również będzie główne wyzwanie.